17.06.20 środa

Czym podróżujemy?

Przeczytaj wiersz pt. „Kto najszybszy? Kto najważniejszy? i odpowiedz na pytania do tekstu. Wysłuchaj piosenki pt. Rodzinna wycieczka i spróbuj zaśpiewać refren. Rozwiąż zagadki i wskaż pojazdy na obrazku. Podziel nazwy pojazdów na sylaby.  Rozwiąż karty pracy. Powodzenia

M. Berowska
Kto najszybszy? Kto najważniejszy?

W pokoju na półce między zabawkami
Rozpycha się wielki samolot skrzydłami.
– Ja jestem najszybszy, ja latam po niebie!
Dlatego najwięcej miejsca chcę dla siebie!
Odezwał się z kąta mały samochodzik :
– O co jest ta sprzeczka ? Czy ci o to chodzi,
że latasz w powietrzu? My jeździmy drogą,
tam gdzie samoloty dolecieć nie mogą!
– Ja także dość szybko mknę z pasażerami-
powiedział autobus i mrugnął światłami,
a statek zatrąbił:- Co mi tam przestworza,
gdy ja oceany przemierzam i morza!
Pociąg użył gwizdka :- No cóż, jestem stary,
jeżdżę wolno, ale mam najwięcej pary.
Moich 5 wagonów rzędem grzecznie stoi.
Weźcie dobry przykład z tych wagonów moich.

Wypowiedzi dzieci na temat wiersza:
– jakie pojazdy występowały w wierszu?
– o co sprzeczały się pojazdy?
– który pojazd jest najszybszy?
– jak poruszają się te pojazdy?
– jakie znacie inne pojazdy, które poruszają się po drogach, w powietrzu i po wodzie?

ZAGADKI

Przybyć zawsze w porę na stację się stara. Lecz tak się zasapie, aż z niej bucha para. (lokomotywa)

Małą literą pisana, na falach rozkołysana. Wielką literą pisana, to miasto – każdemu znane. (Łódź)

Gdy bez kosza mknie w świat, to zostawia jeden ślad. A gdy kosz przy boku ma, to zostawia ślady dwa. (motocykl)

Choć ma ławki, klasy, ale to nie szkoła. Mknie przez pola, lasy na stalowych kołach. (pociąg)

Nogi – w nieustannym ruchu. Ręce – prawie nieruchome. Przejechałeś na nim, zuchu, niejeden kilometr. (rower)

Łatwo tę zagadkę zgadną wszystkie dzieci. Chociaż nie jest ptakiem, jak ptak w górze leci. (samolot)

Cylindry – w środku, maska –  na przedzie, chociaż ma biegi – nie biega – jedzie! (samochód)

Ma mostek, choć to nie rzeka. Przybija, gdy wraca z daleka. Ma dziób, nie dziobie wcale, pruje nim morskie fale. (statek)

Piosenka: Rodzinna wycieczka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *